Ziko prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2020

Dystans całkowity:649.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:16
Średnia prędkość:17.42 km/h
Suma podjazdów:3903 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:36.06 km i 2h 04m
Więcej statystyk

DOBICIE DO 6000 km W TYM ROKU

  • DST 30.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 17.14km/h
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 października 2020 | dodano: 31.10.2020

Dobicie do magicznej granicy 6000 km w tym roku. Jestem mega zadowolony i dumny!! Możemy świętować ;)



Urlop w pracy a potem na ślub Seby

  • DST 66.00km
  • Czas 03:45
  • VAVG 17.60km/h
  • Podjazdy 429m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 października 2020 | dodano: 29.10.2020

Dzisiaj urlop bo na 14.00 jechałem na Ślub Sebastiana i Karoliny do Raciborza.
Poranek wykorzystałem rowerowo chyba w 100%.
Trasa: ścieżką na Rybnik - rondo przy elektrowni - ul.Rudzka aż do rynku(ścieżką) -znów na elektrownię ścieżką - Zwonowice - Jeruzalem - Szczerbice - Lyski - Nw. Wieś - lasem na Łańce - Pstrążna - Krzyżkowice (lasem) - Rydułtowy
Chciałem dociągnąć do 70 km ale zaczęło padać jakieś 8 km od domu.
Byłem już na tyle przemoknięty i było mi na tyle chłodno że zdecydowałem się jechać do domu.
Wróciłem parę minut po 12.00
Potem jedzonko, prysznic i autem na Racibórz.
Brakuje mi raptem 14 km do upragnionego celu.. Zobaczymy jak będzie z pogodą na przełomie października i listopada.
Drzewa w lasach pięknie wyglądają w tych żółto- złotych barwach :)



Trening po godz. 18.00

  • DST 24.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 17.35km/h
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 października 2020 | dodano: 29.10.2020

To tu, to tam. Kręcenie na strefie oraz przy Tężni.. Nic specjalnego. Nie miałem zbytnio pomysłu na trasę, więc kręciłem trochę w kółko.



Rewelacyjny wynik po pracy ;)

  • DST 42.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 18.26km/h
  • Podjazdy 271m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 października 2020 | dodano: 29.10.2020

Kółko po okolicy oraz w kierunku Rzuchowa, Kornowaca i Żytniej.
Powrót na Pstrążną i potem na strefę. Fajnie, super. Końcówka października już chłodniejsza, ale tragedii nie ma. 
Póki co dalej kręcę na Mongołku, mój leń nie pozwala mi na poklejenie dziurawej dętki..



Projekt Rudy Raciborskie

  • DST 80.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 18.46km/h
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 października 2020 | dodano: 29.10.2020

Wypad od godziny 9.00 do 15.30 na Rudy Raciborskie.
Masa świetnych ścieżek i dróg asfaltowych. Rewelacyjny wypad w samotności..
Duuużo km wpadło, 6000 km coraz bliżej :D
Po wypadzie na urodziny od babci Eli.



Dobry trening

  • DST 43.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 18.43km/h
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 października 2020 | dodano: 29.10.2020

Po Rydach i na Radlin- Biertułtowy. Oraz po strefie.



Trening po okolicy

  • DST 26.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 17.33km/h
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 października 2020 | dodano: 29.10.2020

Po Rydach bliższych i dalszych



Trening wieczorny

  • DST 23.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 17.25km/h
  • Podjazdy 156m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 października 2020 | dodano: 29.10.2020

Rydy, Strefa i Tężnia ;)



Trening po okolicy w Rydach.

  • DST 30.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 16.36km/h
  • Podjazdy 196m
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 października 2020 | dodano: 19.10.2020

Dziś Mongołkiem jeździłem sobie po mojej mieścinie.
Chciałem zrobić gdzieś ze 20 km w wyszło 30 km z czego jestem bardzo zadowolony.
Małymi kroczkami do przodu, korzystam z tego że nie pada deszcz oraz tego, że nie ma mrozów i śniegu...



Wypadzik na Paprocany i Kobiór :)

  • DST 50.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 16.67km/h
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Moj nowy Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 października 2020 | dodano: 19.10.2020

Dzisiaj postanowiłem pojechać na Paprocany do Tychów.
Objechałem jezioro chyba ze 3 razy a potem po okolicznych drogach w lesie.
Pod koniec zaczynało mi uciekać powietrze z koła, więc postanowiłem powoli kończyć jeżdżenie.
Wyszło całkiem niezłe 50 km ze słabą średnią ale co tam.. kolejne miejsce na mapie śląska zaliczone.
Do ścieżek nad zalewem Czorsztyńskim duuużo brakuje, ale tragedii nie ma. Jezioro można objechać dookoła w jakieś 25 minut.
Praktycznie przez większość jeżdżenia nic nie padało.